W przeciwieństwie do innych miejsc w Senegalu mieszkańcy Vélingary w większości nie sprzeciwiają się robieniu zdjęć. Mało tego. Sami o nie proszą. Jesteśmy tym mocno zaskoczeni. I oczywiście korzystamy. Fotografujemy chłopaków na motocyklach, sprzedawców, kolorowo ubrane kobiety i innych uczestników targowego życia. Jest też kolejna sesja przed kolorową ścianą.
Poranek na Zanzibarze
Pierwszy poranek na Zanzibarze. Budzik dzwoni o 6 rano na wschód słońca. Wystarczy kilka chwil, aby znaleźć się na plaży. Idziemy jednak nieco dalej w kierunku rybackiej części wioski. Z daleka obserwujemy targ rybny i rybaków wracających z porannych połowów. W międzyczasie słońce wstaje pośród chmur z latarnią morską na pierwszym planie. Zażywamy porannej kąpieli w ocenie i szybko uciekamy do pokoju, bo po chwili nadciąga potężna ulewa.