Co jeszcze można zjeść w Malawi?
Co jeszcze można zjeść w Malawi? Na przykład małpy. To dosyć popularny przysmak w rejonach zalesionych. Ale ponieważ w Malawi bardzo intensywnie wycina się lasy, małp jest coraz mniej. Aby się natknąć na małpę w garnku trzeba mieć trochę szczęścia. Po pierwsze trzeba znaleźć się w miejscu, gdzie panuje zwyczaj jedzenia małp. Po drugie ktoś akurat musi tego dnia małpę złapać. A po trzecie musimy się dogadać, że chcemy spróbować małpy. Podróżując po Malawi nie natknąłem się nigdzie na małpy w garnku. Chociaż aż tak mocno ich nie szukałem.
Zjada się podobno wszystkie małpy. I pawiany i koczkodany. Generalnie wszystkie, które uda się złapać.
Kolejną ciekawą pozycją w kulinarnym menu Malawi są tak zwane latające mrówki. To drugi popularny rodzaj insektów. Niestety to również nie sezon na te owady. Zresztą większości tych kulinarnych specjałów najlepiej szukać w porze deszczowej.
Co jeszcze można zjeść w Malawi – wikłacze czerwonodziobe
Bardzo popularne jest również jedzenie małych ptaszków. Można je znaleźć w wielu miejscach Malawi. Na przydrożnych straganach sprzedaje się je po 5 – 6 sztuk nabitych na patyki. Kosztują łącznie około 2 zł. Ptaki te to głównie wikłacze czerwonodziobe, które są jednym z najliczniejszych gatunków ptaków na świecie. Poruszają się w stadach liczących setki tysięcy osobników. Czasem widać potężne chmary frunących wikłaczy. Wtedy łatwo się je łapie wykorzystując do tego siatki. Nie są one podobno pod ochroną w Malawi, o ile nie chcemy ich łapać na terenie parku narodowego.
Moja dzisiejsza kolacja składa się z grillowanych ptaszków z nsimą i warzywami. Jak je jeść? Są bez piórek i wyglądają na wypatroszone, więc zadanie jest dość łatwe. Są tak małe, że ich kostki są dobrze upieczone. Zjada się je w całości. Jedyne co zostawiamy to nóżki ponieważ są bardzo twarde. Wikłacze w smaku przypominają kurczaka.
Pożegnalna kolacja w Malawi
Zastanawialiśmy się dziś z Franciwellem, czemu w Europie panuje strach przed jedzeniem palcami. W Afryce i Azji, gdzie bez porównania warunki sanitarne jedzenia, kuchni i restauracji są dużo gorsze – zwykle posiłki je się palcami. Jest to całkowicie normalne. I nikt nie choruje. Tylko Europejczycy. I Amerykanie. Czy to wina naszych mało odpornych żołądków? Tak myślę.
Większość osób przyjeżdżająca z Europy, czy Ameryki do Afryki z przerażeniem patrzy na jedzenie palcami i kupowanie jedzenia na straganach. Ja już do tego trochę przywykłem, chociaż czasami też się zastanawiam, czy nie ryzykuję. Ale w miejscach, gdzie widzę dużo Klientów wychodzę z założenia, że skoro ludzie tu jedzą – nie powinno mi się nic stać. Na szczęście mam też chyba dość mocny żołądek. Dlatego też nasz pożegnalny posiłek jemy oczywiście palcami.
To już ostatni wspólny wieczór w Malawi. Kończymy ostatnie rozliczenia i wymieniamy się prezentami. Zaskoczyli mnie. Wyobraźcie sobie, że na pamiątkę mojej wyprawy do Malawi przygotowali talerz, na którym ktoś namalował logo mojej wyprawy i projektu „W drodze na najwyższe szczyty Afryki”. Bardzo się ucieszyłem. Ja wręczyłem im wyprawowy t-shirt. Cieszę się, że poznałem Franciwella i Modestę.
Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze się spotkamy. A może uda się doprowadzić jakieś nasze wspólne pomysły do końca. Wypijam kolejną colę i domowej roboty sok z baobabu, przeganiam ogromnego pająka z mojego łóżka, rozkładam moskitierę i najedzony malawijskimi specjałami zamierzam odespać ostatnią nieprzespaną noc.
Informacje praktyczne przed podróżą do Malawi
Przed podróżą do Malawi warto zerknąć na kilka wskazówek ułatwiających planowanie podróży do Afryki. Sprawdź, jak zaplanować podróż do Afryki, gdzie znaleźć tanie bilety oraz co spakować. Możesz również sprawdzić, informacje praktyczne dotyczące podróży do Malawi (stan na 2013 rok). A jeśli szukasz kontaktu do sprawdzonego biura, które zajmuje się organizacją safari albo trekkingu w Malawi, napisz po prostu do mnie – postaram się pomóc.
Zdjęcia i wspomnienia z podróży
W galerii znajdziesz zdjęcia z podróży do Malawi i Wszystkie odcinki relacji z podróży do Malawi można przeczytać na blogu z podróży do Malawi.
Pamiątki z Malawi – sklep afrykański z rzeźbami i maskami
Jeśli ciekawią Cię różne oryginalne przedmioty z drewna z Malawi – zajrzyj do mojego sklepu afrykańskiego. Znajdziesz w nim dużo interesujących masek, rzeźb i figurek wykonanych przez artystów z Malawi. Gorąco polecam!
Album fotograficzny ze zdjęciami
Polecam też album fotograficzny „W drodze na najwyższe szczyty Afryki” (jestem jego autorem!) ze zdjęciami z Malawi. Oprócz zdjęć znajdziesz w nim również opowieści z podróży po Afryce oraz wspomnienia i ciekawostki z górskich wędrówek po Afryce. Oczywiście są w nim obszerne fragmenty poświęcone górom Zambii i Malawi. Polecam!