Pociąg w Gabonie

Gabon – kilka wrażeń z podróży

Gabon – kilka wrażeń z podróży

Gabon – kilka wrażeń z podróży. To kraj dla doświadczonych turystów, dla których podróż po Czarnym Lądzie nie jest nowością. Dlaczego? Bo bardzo ciężko jest wszystko zorganizować. A przez wyluzowanie mieszkańców Gabonu trzeba również uzbroić się w cierpliwość i notoryczne spóźnienia.

Gabon - kilka wrażeń z podróży
Pociąg w Gabonie

Przydaje się znajomość języka francuskiego i bardzo duża elastyczność czasowa. Można podróżować miejscowymi zbiorowymi taksówkami, w ścisku i kurzu. Można jeździć wynajętymi, zdezelowanymi prywatnymi taksówkami, pokonującymi laterytowe drogi w prawdziwie wyścigowym tempie. Gabończycy tak mają, że nie dopuszczają, aby inni kierowcy jechali szybciej. Widząc pojawiający się z tyłu samochód, gwałtownie przyśpieszają, nie przejmując się liczbą, ani wielkością dziur w podłej polnej drodze. Ważne żeby nie dać się wyprzedzić i zakurzyć tego z tyłu tak mocno, jak się da. Jest też luksusowy pociąg łączący Libreville i Franceville. Można skorzystać też z połączeń lotniczych, które wykonywane są przez linie wpisane przez Unię Europejską na czarną listę przewoźników podlegających zakazowi wykonywania przewozów w ramach UE. W skrócie – są one nieco mnie bezpieczne. Podczas naszej podróży lecieliśmy takimi liniami cztery razy.

Zwierzęta w Gabonie

I chociaż naszym celem były góry – największą atrakcją Gabonu jest przyroda i występujące w tym rejonie nizinne goryle, szympansy, leśne słonie, bawoły leśne i przede wszystkim mandryle. Jeśli chcemy zobaczyć największe atrakcje (zwierzęta) nie jest to proste. Zwierzęta nie są tu takie łatwe do wypatrzenia jak we wschodniej Afryce, czy w RPA. I co niestety najbardziej boli – trzeba wydać całkiem sporo pieniędzy. Parki narodowe, przewodnicy, przewoźnicy i hotele utrzymują zdecydowanie zbyt wysokie ceny. Oczywiście wszędzie jest daleko i do końca nie jest wiadomo, jak i czy w ogóle można się tam dostać. Część parków nie jest dostępna dla „publiczności”, a część jest „czynna” tylko w niektórych miesiącach. Dlatego Gabon uchodzi za jeden z najdroższych afrykańskich krajów. Ale i tak warto odwiedzić RG (République Gabonaise).

Mandryle w Gabonie
Mandryle w Gabonie

Zdjęcia z Gabonu zobaczycie w galerii, a relację z podróży przeczytacie na blogu.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.