O podróżach do Ekwadoru i do Botswany
Od publikacji mojego ostatniego artykułu o podróżach minęło już trochę czasu. W 2015 roku w listopadzie na łamach magazynu NPM ukazał się mój tekst o gabońskich górach pt.: „Roy zaginął bez śladu”. Od tego czasu minęło prawie pół roku. Sporo. Nie oznacza to jednak, że nic zupełnie przez ten czas nie napisałem. W zeszłym tygodniu (22 kwietnia 2016 roku) pojawił się najnowszy numer magazynu All Inclusive. A w nim dwa moje teksty o podróżach do Ekwadoru i do Botswany.
Opowiadam o podróży do Ekwadoru i na Wyspy Galapagos
„Pierwsze spotkanie z Ekwadorem i Galapagos” – taki tytuł nosi artykuł o podróży do Ameryki Południowej z 2014 roku. Afryka to przecież nie wszystko. Podróżuję również w inne miejsca. A w 2014 roku po raz pierwszy odwiedziłem Amerykę Południową. I po raz pierwszy opisałem tą podróż. Jak? Tak:
Artykuł o podróży do Ekwadoru i na Wyspy Galapagos
Opowiadam o podróży do Botswany
Drugi tekst w nowym numerze All Inclusive to opowieść o Botswanie. Nadałem jej tytuł: „Botswana z lotu ptaka”. Dlaczego? Opisuję w niej między innymi lot helikopterem nad deltą Okawango, spływ mokoro po rozlewiskach Okawango oraz z safari w rezerwacie Moremi. Po raz pierwszy też opowiedziałem historię krótkiego trekkingu na Otse Hill – najwyższą górę w Botswanie. I dużo, bardzo dużo pięknych, kolorowych ptaków. Zobaczcie sami: Artykuł o podróży do Botswany