Odcinek pomiędzy Kitandara Hut i Guy Yeoman Hut

Odcinek pomiędzy Kitandara Hut i Guy Yeoman Hut

Odcinek pomiędzy Kitandara Hut i Guy Yeoman Hut

Budzę się w Kitandara Hut. Czy to był sen? Nie! Wczoraj zdobyłem najwyższą górę w Ugandzie. A dziś nie mamy dużo do przejścia. Przed nami odcinek pomiędzy Kitandara Hut i Guy Yeoman Hut. Na początek trzeba wejść na Freshfield Pass. To około 300 metrów pod górę. Wciąż czujemy zmęczenie wczorajszą wędrówką. Przedzieramy się przez plątaninę drzew, korzeni i skał, aby stanąć w miejscu, skąd można dostrzec jezioro, nad którym nocowaliśmy. Widać stąd również góry po stronie kongijskiej.

Po kilkudziesięciu metrach zaczyna się zejście stromym zboczem. Jest sporo skał i błota. Od czasu do czasu robi się ślisko. A to powoduje, że łatwiej stąd zjechać na tyłkach, co z przyjemnością robimy. Przedzieramy się przez podmokłe bagniska. Kalosze wciąż nie są niezbędne. Pojawiają się kamienie, czasem strumienie. Nie ma już żadnych podejść. Mijamy świeżego skalne urwisko, przy którym zdecydowanie przyspieszamy, bojąc się, że kolejne kamienie mogą spaść na drogę.

Guy Yeoman Hut

W końcu wychodzimy z zimnych chmur. Naszym oczom w dole ukazuje się wspaniała dolina z wijąca się po środku rzeczką. A na jej końcu nasz cel – Guy Yeoman Hut. Za nami można dostrzec wierzchołki Ruwenzori z Mount Baker na czele. Potworną plątaniną korzeni i głazów schodzimy w kierunku doliny, którą dopiero co podziwialiśmy z góry. Wychodzi słońce. Znowu jest ciepło. Wygrzewamy się chwilę jak koty na kamieniach nad rzeczką i ruszamy do chaty.

Odcinek pomiędzy Kitandara Hut i Guy Yeoman Hut

To pięknie położona chata. Po krótkim odpoczynku idziemy jeszcze kilkaset metrów dalej, bo tam podobno można znaleźć zasięg jakiejś sieci komórkowej. Niestety nie udaje się połączyć. A zatem dopiero jutro będzie można wysłać informację, że zdobyliśmy Szczyt Małgorzaty.

Wracamy na kolację, po czym z nudów, tuż przed zmrokiem, znowu idziemy w to samo miejsce w poszukiwaniu zasięgu. Niestety nie mogę się połączyć z żadną siecią. Chociaż nie! Coś jest! Nagle telefon łączy się z siecią. Wysyłam smsy. Dochodzą. I wracają odpowiedzi. Ale się cieszę! Wciąż nie mogę uwierzyć, że weszliśmy na najwyższy szczyt Ugandy i na Point Lenana w Kenii. Dwa cele tego wyjazdu zrealizowane. Bardzo się cieszę.

Informacje praktyczne i wskazówki przed podróżą do Ugandy i Kenii

Przed podróżą do Ugandy i Kenii warto zerknąć na kilka wskazówek ułatwiających planowanie podróży do Afryki. Sprawdź, jak zaplanować podróż do Afryki, gdzie znaleźć tanie bilety oraz co spakować. Możesz również sprawdzić, jakie są koszty organizacji safari w Kenii. A jeśli szukasz kontaktu do sprawdzonego biura, które zajmuje się organizacją safari albo trekkingu w Kenii lub Ugandzie, napisz po prostu do mnie – postaram się pomóc.

Zdjęcia i wspomnienia z podróży do Ugandy i Kenii

W galerii znajdziecie zdjęcia z podróży do Ugandy i zdjęcia z podróży do Kenii. Wszystkie odcinki relacji z podróży można przeczytać na blogu z podróży do Ugandy i Kenii.

Album fotograficzny ze zdjęciami z Ugandy i Kenii

Polecam też album fotograficzny „W drodze na najwyższe szczyty Afryki” (jestem jego autorem!) ze zdjęciami z Ugandy i z Kenii. Oprócz zdjęć znajdziesz w nim również opowieści z podróży po Afryce oraz wspomnienia i ciekawostki z górskich wędrówek po Afryce. Oczywiście są w nim obszerne fragmenty poświęcone górom w Kenii i Ugandzie. Polecam!

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.