Już na początku są dwie sowy. Później zimorodki, łowce i różne czaple. Na drzewach siedzą palmojady, a w wodzie nurkują wężówki afrykańskie. Jest super. Trzy godziny mijają w mgnieniu oka.
Powrót do Harare
Powrót do Harare. Wychodzimy z dworca. Od razu otaczają nas naganiacze. Wręcz siłą próbują przekonać do skorzystania właśnie z ich oferty.