Plemię Kuria w Tanzanii
Plemię Kuria w Tanzanii zamieszkuje rejony w północno – zachodniej części Tanzanii. Przed nami kilkaset kilometrów po bezdrożach północnej Tanzanii do Mugumu – rodzinnej wioski plemienia Kuria, z którego pochodzi Joseph. Po drodze kupujemy ryż i cukier dla rodziców Josepha. To jest luksusowy towar w tutejszych warunkach.

Rodzina Josepha decyduje, że z okazji naszej wizyty zabity zostanie kozioł. Joseph długo nie odwiedzał rodzinnych stron. To ważne wydarzenie w wiosce. Odbywa się tylko w wyjątkowych sytuacjach i jest wyrazem szacunku dla gości. Czujemy się wyróżnieni. Na podeście przygotowanym z liści bananowca kilka osób trzyma wyrywającego się i wydającego przeraźliwe dźwięki kozła. Ktoś podstawia garnek. Ktoś inny wbija w szyję kozła nóż. Prosto w tętnicę. Krew tryska prosto do miski. Kozioł wyrywa się i ryczy. Drga ostatnimi siłami. W międzyczasie ktoś dosypuje soli do miski i miesza z krwią. Krew robi się bardziej pomarańczowa. Po ceremonii upuszczania krwi zwierzę jeszcze drży. Pozostaje zdjęcie skóry. Wprawnymi ruchami, przy pomocy noża kozioł zostaje pozbawiony skóry. Na koniec zwierzę dzielone jest na części. Dostajemy nogę kozła na drogę i odjeżdżamy. Szkoda, że nie mogliśmy zostać dłużej.

Do takiej prawdziwej, otwartej i szczerej, nie turystycznej Tanzanii warto przyjechać. Otwarci, uśmiechnięci ludzie cieszą się, że chcemy poznać ich życie. Wieczorem zjadamy nogę kozła.
