Maroko - Robert Gondek w górach

Po powrocie z Maroka

Po powrocie z Maroka

Pięć godzin w samolocie mija niepostrzeżenie. Piszę, piszę i piszę. Zastanawiam się, co będę robił po powrocie z Maroka. I nagle samolot znajduje się nad Polską. Jak zawsze. Kończy się kolejna przygoda z Afryką. To była kolejna naprawdę udana wyprawa. Ale czy to była wyprawa? Podróż? Wycieczka? Wypad? Czy to ważne, jak wyjazd nazwiemy?

Odwiedziłem siedemnasty afrykański kraj. Pierwszy raz byłem na północy kontynentu. Maroko jest zupełnie inne. Nie europejskie. Nie afrykańskie. Poukładane. W miarę czyste. Bezpieczne. Ciekawe. Łatwe w podróżowaniu i organizacji.

Byłem sam. Choć zawsze się tego obawiam. Nie ma czego. Maroko jest dobre do samotnych podróży. Bardzo jestem zadowolony z wyjazdu. Miałbym pewnie wyrzuty sumienia, gdybym nie pojechał. Gdybym nie kupił biletów. Zdobyłem górę. Byłem na najwyższym szczycie w Maroku. To kolejna czterotysięczna góra w Afryce na moim koncie.

Po powrocie z Maroka
Maroko – Robert Gondek w górach

Góry Atlas

Te noce, widoki, wędrówki. I może góry Atlas nie są tak zachwycające, jak góry Semien w Etiopii, czy góry Księżycowe w Ugandzie, ale warto je poznać. Warto spędzić tam parę dni. Warto wędrować nocą pod rozgwieżdżonym niebem i spędzić noc pod gołym niebem. Te gwiazdy, góry, cisza, spokój. Te niesamowite chwile. Dla nich właśnie podróżuję. I będę podróżował. To jest moje życie. Nie zrezygnuję z tego. Z gór, Afryki i podróży. Z tych paru wyjątkowych chwil. Nie zrezygnuję. Wkrótce będzie nieco inaczej. Ale tylko trochę. Tego, co się lubi, co jest pasją nie wolno porzucać. Po to się żyje.

Zdjęcia z trekkingu i z podróży do Maroka

Kolejne odcinki relacji z Maroka znajdziecie tu: Relacja z Maroka na blogu.

Zdjęcia z trekkingu i z podróży do Maroka znajdziecie w galerii: Maroko 2016.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.