Podróżnicze podsumowanie 2016 roku – podróże, pokazy, zdjęcia
Przedstawiam podróżnicze podsumowanie 2016 roku. Mogę z całym przekonaniem napisać, że rok 2016 był dla mnie bardzo udany. Były podróże, pokazy i zdjęcia. Były nowe pomysły i nowe doświadczenia. Kluczem do tego wszystkiego było najważniejsze wydarzenie z początku roku. W styczniu zostałem zwolniony z pracy i po 12 latach spędzonych za biurkiem w korporacji dostałem szansę na inne życie. Od tego czasu moja pasja stała się moją pracą w stu procentach. I myślę, że szansę wykorzystałem.

Co zrobiłem w 2016 roku?
Odwiedziłem trzy nowe kraje w Afryce. Opublikowałem kilka tekstów w magazynach podróżniczych. Przygotowałem dwa nowe pokazy zdjęć i prawie sto razy opowiadałem o podróżach. Zorganizowałem Wakacyjny cykl spotkań podróżniczych. Założyłem firmę, a kilka dni później ruszył sklep internetowy (Sklep Szczyty Afryki), w którym można kupić unikalne koszulki z afrykańskimi flagami, pocztówki i zdjęcia. Spędziłem kilka tygodni w terenie fotografując niedźwiedzie, wilki, zimorodki, jelenie, borsuki i wiele innych fantastycznych zwierząt występujących w Polsce. Zostałem członkiem Związku Polskich Fotografów Przyrody.

Podróże do Afryki
W 2016 roku zamierzałem zakończyć pierwszą część projektu „W drodze na najwyższe szczyty Afryki” i zrealizować trekkingi na ostatnie, a jednocześnie najniższe afrykańskie czterotysięczniki. Dlatego do Afryki wybrałem się aż trzy razy. W styczniu, nie wiedząc jeszcze o zbliżającej się rewolucji w moim życiu poleciałem do Etiopii (Zobacz zdjęcia z Etiopii). W trakcie siedmiodniowego trekkingu zdobyłem Ras Dashen (4543 m n.p.m.). Po czterech miesiącach wyruszyłem do Maroka (Zobacz zdjęcia z Maroka). To był spontaniczny wyjazd. Poleciałem do Agadiru w dniu, w którym kupiłem bilety. W Maroku spędziłem zaledwie tydzień. Wystarczyło na nocne wejście na najwyższy szczyt gór Atlas – Jebel Tubkal (4167 m n.p.m.).
Aby do końca zrealizować założony cel została mi jeszcze podróż do Kamerunu (Zobacz zdjęcia z Kamerunu) i wejście na najniższą górę o wysokości większej niż 4000 metrów. 31 października stanąłem na Mount Cameroon (4040 m n.p.m.). Dzięki temu zakończyłem pierwszą część projektu, realizując trekkingi na wszystkie najwyższe góry afrykańskich państw o wysokości większej niż 4000 metrów. Zostały niższe, co wcale nie oznacza, że łatwiejsze.
Fotografowanie przyrody
Rok 2016 to również fascynacja polską przyrodą. Wiosną złapałem bakcyla i praktycznie tydzień w tydzień siedziałem ukryty w krzakach obserwując nasze wspaniałe zwierzęta. Podlasie, Bieszczady, Kampinos, Warmia, Mazury. Spędzałem długie godziny w czatowniach, na łąkach, pod siatką maskującą albo po prostu w samochodzie wypatrując zimorodków, dudków, dzięciołów, rybołowów, orlików, borsuków, jenotów, wilków i niedźwiedzi. W październiku zostałem przyjęty do Związku Polskich Fotografów Przyrody. Zdjęcia z Polski możecie zobaczyć w galeriach: Zwierzęta w Polsce i Ptaki w Polsce. A w przygotowaniu znajduje się wyjątkowy pokaz o polskiej przyrodzie, którego premierę planuję na wiosnę 2018 roku.

Pokazy zdjęć w 2016 roku
To był rok przełomowy – rok, w którym poprowadziłem rekordową liczbę pokazów. W sumie o podróżach opowiadałem 92 razy. Nie opowiadałem wyłącznie podczas Festiwali Podróżniczych. Byłem w szkołach, przedszkolach, domach kultury, na Uniwersytetach Trzeciego Wieku i w bibliotekach. Opowiadałem dzieciom i dorosłym. Na sali bywało kilkaset osób. Prowadziłem też spotkania bardzo kameralne dla publiczności kilkunastoosobowej.

W moim portfolio jest już siedem różnych pokazów, a kolejne dwa są w przygotowaniu. Tu znajdziecie informacje o pokazach, ich fragmenty i aktualny kalendarz spotkań: Pokazy podróżnicze Roberta Gondka.
Zobaczcie też, gdzie już opowiadałem i gdzie będę opowiadał w najbliższym czasie (na zielono miejsca, w których opowiadałem, na czerwono miejsca, gdzie wkrótce mnie zobaczycie):
Publikacje i występy w mediach
W 2016 roku wystąpiłem kilka razy w mediach. Dwukrotnie gościłem na antenie stacji TVN24BIS w programie „Podróżnicy – pokaż nam świat”. O podróżach opowiadałem też w Programie Trzecim Polskiego Radia w audycji dla dzieci „Zagadkowa niedziela”. Wywiady ze mną można było tez usłyszeć na antenie Czwórki Polskiego Radia i Radia Podlasie.
W tym roku aż trzy razy na łamach magazynu All Inclusive pojawiły się moje artykuły: Pierwsze spotkanie z Ekwadorem i Galapagos, Botswana z lotu ptaka, i Fotografowanie przyrody.

Plany na 2017 rok
Planów na 2017 rok do końca nie zdradzę. Na pewno będzie się dużo działo. Już na początku roku czeka mnie kolejna rewolucja. Nie, nie chodzi o powrót do korporacji. Jestem pewien, że dopóki będzie to możliwe nie wrócę do pracy w korpo. Chodzi o coś innego. Prawdopodobnie jesienią zamierzam polecieć do kolejnego państwa w Afryce. Możliwe, że tym razem będzie to kraj wyspiarski. Obserwuję promocje biletów lotniczych i aż żal w końcu nie skorzystać z dobrych cen lotów na Mauritius, Seszele, Madagaskar, czy Wyspy Zielonego Przylądka. Możliwe, że odwiedzę jeden albo kilka krajów poza Afryką. Zamierzam uzupełniać materiał na pokaz zdjęć o Polsce, fotografując kolejne wyjątkowe gatunki zwierząt. Będę też baaaardzo dużo opowiadał. W całej Polsce. Dzieciom i dorosłym. I kto wie, może w końcu wyjadę z pierwszą grupą do Afryki? Trzymajcie kciuki.
Bądźcie odważni, realizujcie swoje cele i spełniajcie swoje marzenia. Warto!

Piękne zdjecia! Pozdrawiam!!!