Lądujemy po raz drugi w Egipcie. Do powrotu do Polski zostały już tylko 24 godziny. Karty pokładowe na kolejny lot otrzymamy dopiero na trzy godziny przed lotem. Przedstawiciele linii lotniczej sugerują, że możemy iść na miasto. Okazuje się, że ze względu na długi czas oczekiwania linia lotnicza jest zobowiązane zapewnić nam pobyt w hotelu i wyżywienie na czas oczekiwania.
Tag: Kair
Egipski epizod w drodze do Kenii
Wszystkie postanowienia i reguły bezpieczeństwa złamane. Nie wiemy z kim, jak, i gdzie jedziemy. Nie mamy mapy. Nie wiemy nawet, czy kierowca mówi po angielsku. Nic. Po prostu jedziemy. Dookoła ciemno. Szukamy wrażeń. Pędzimy pustymi ulicami Kairu, które robią na mnie oszałamiające wrażenie.