U podnóża Gór Księżycowych

U podnóża Gór Księżycowych

Zostaje jeszcze dopiąć harmonogram zbliżającego się trekkingu. Musimy odwiedzić siedzibę biura RMS. Ruszamy więc na spacer po Kassese zastanawiając się, jak będzie w górach. Podczas zakupów musimy korzystać z czołówek. Niestety w mieście wyłączono prąd. Kupujemy po małej buteleczce ugandyjskiego sherry oraz butelkę taniego wina o smaku truskawkowym. W sam raz na dzisiejszy wieczór. Odwiedzamy jeszcze bazar i z pękiem bananów i mango możemy wracać do hotelu.

Całonocny przejazd autobusem z Kenii do Ugandy

Całonocny przejazd autobusem z Kenii do Ugandy

Po siedmiu godzinach jazdy, około piątej nad ranem stajemy na granicy z Ugandą. Musimy wysiąść i wejść do kenijskiego punktu granicznego. Dostajemy pieczątkę i przechodzimy przez granicę do Ugandy. Tu też wszystko idzie sprawnie. Najważniejszą sprawą jest opłata za wizę. Nie ma większego znaczenia, czy formularz, który wypełniam jest wjazdowy, czy wyjazdowy. Najważniejsze, aby zapłacić 50 USD.

Jednodniowe safari w Parku Narodowym Nairobi

Jednodniowe safari w Parku Narodowym Nairobi

Jednodniowe safari w Parku Narodowym Nairobi to doskonały pomysł na krótkie safari, jeśli mamy kilka chwil wolnego w Nairobi. Z samego rana jedziemy obserwować zwierzęta. Nie zważając zbytnio na to, że to kolejny dzień bez śniadania ruszamy do Parku Narodowego Nairobi. Gdy tylko przekraczamy jego granicę mijamy stada zebr, antylop, gazeli i pojedyncze guźce. Z trzech punktów dostrzegamy leniwie leżące w trawach lwy.

Najwyższa góra w Kenii – wejście na szczyt

Najwyższa góra w Kenii – wejście na szczyt

Wspinamy się na przemian po skałach i osypującym się pod nogami żwirze zmieszanym z wulkanicznym pyłem. Jest ciężko i zimno, ale szczyt jest już na wyciągnięcie ręki. W brzuchu burczy z głodu, bo nie jedliśmy dziś śniadania. Mijani na szlaku ludzie częstują nas rodzynkami. Dzięki temu trochę zapominam o jedzeniu. Został tylko krótki fragment stromego podejścia z łańcuchami i klamrami przymocowanymi do skał. Jeszcze kilka kroków i stajemy na górze Mount Kenya.

Wędrówka doliną Mackindera z Old Moses Hut do Shipton’s Camp

Wędrówka doliną Mackindera z Old Moses Hut do Shipton’s Camp

Po trzech godzinach wchodzimy do doliny Mackindera i wszystko się zmienia. Robi się pięknie. Długa na parę kilometrów dolina tonie w słońcu. Chłodny wiatr został osłonięty przez zbocze i zrobiło się upalnie. Do tego pojawiają się wspaniałe, wyglądające nieco abstrakcyjnie drzewa. To senecje i lobelie. Znam je z wędrówki na Kilimandżaro.