Najładniejszy górski wschód słońca w Tanzanii. Zaczyna świtać. Niebo przybiera niesamowite barwy. Kolory wciąż zadziwiają. To najładniejszy górski wschód słońca w Afryce.

Najładniejszy górski wschód słońca w Tanzanii. Zaczyna świtać. Niebo przybiera niesamowite barwy. Kolory wciąż zadziwiają. To najładniejszy górski wschód słońca w Afryce.
Kilimandżaro o wschodzie słońca. Widok wschodzącego nad Kilimandżaro słońca jest nieziemski. Wyłaniająca się zza góry pomarańczowa słoneczna kula powoli rozświetla okolicę. Kilimandżaro góruje ponad oświetlonymi z góry chmurami.
Mount Meru w Tanzanii. Gdy zaczynamy wędrówkę panuje solidny upał. Na szczęście po krótkim marszu w pełnym słońcu wchodzimy do lasu i słońce już tak nie doskwiera. Wędrówka do chaty Miriakamba zajmie nam około sześciu godzin.
Arusza nocą. Wchodzimy w coraz bardziej podejrzane rejony Aruszy. Kończy się asfalt, a zaczyna dzielnica barowa. Wchodzimy do pomieszczenia i kupujemy w barze za kratkami kilka butelek bananowego piwa. Oczy stałych bywalców tego miejsca śledzą nas uważnie.
Wrażenia z podróży do Kenii i Tanzanii. Fotograficzna podróż do Afryki dobiega końca. Wszystkie cele zrealizowane. Ol Doinyo Lengai, Masai Mara, Amboseli.
Granica pomiędzy Tanzanią i Kenią w Namanga zwana jest One-stop-border Post. Pozwala załatwić formalności kenijskie i tanzańskie podczas jednego postoju.
Zwiedzanie Aruszy. Wieża zegarowa. Shanga. Cultural Heritage Center. Tanzańskie miasto zwykle służy jako baza przed wejściem na Meru i Kilimandżaro.
Trekking na Ol Doinyo Lengai na wysokość niemal 3000 m n.p.m. jest nie lada wyzwaniem. Na szczyt wędruje się nocą, gdy nie widać stromizny podejścia.