Wino z liści herbaty
Nieco obok centrum Lilongwe, w dzielnicy 49 znalazłem bar, serwujący lokalne wino z liści herbaty. Wyrabia się je z wody, drożdży, cukru i liści herbaty… W smaku nie przypomina nic dobrego. Kolor przypomina Advocata. Jedno, czego byłem pewny po spróbowaniu tego trunku – jeśli wypiję więcej – wrócę do kraju z pamiątkową amebą…

Bar składa się z dwóch pomieszczeń: baru właściwego i pijalni. Na terenie „baru właściwego” w jednym z wiader jest napój. Barman na życzenie Klienta nalewa chochelką butelkę lub dwie, po czym zaprasza do pomieszczenia obok na konsumpcję. A tu znajdziemy oddzielone drewnianymi ławkami miejsca, gdzie spokojnie możemy delektować się winem.

O innych ciekawych malawijskich trunkach można przeczytać w mojej relacji z Malawi.
A zdjęcia można zobaczyć w galerii z Malawi.