Wyprawa do Ghany
Wyprawa do Ghany zbliża się wielkimi krokami. Podczas szesnastej afrykańskiej podróży zamierzam odwiedzić dwudziesty kraj na Czarnym Lądzie. Zamierzam spędzić w Ghanie prawie trzy tygodnie dość intensywnie przemieszczając się na północ i na wybrzeże. Planuję fotografować ptaki. Zamierzam odwiedzić kilka miast (Kumasi, Elmina, Accra, Tamale) oraz wiele wiosek. Tym razem to nie będzie tylko przyrodnicza podróż. Planuję podpatrywać codzienne życie mieszkańców Ghany: rybaków, nauczycieli, artystów, tancerzy, muzyków i czarowników. Znajdę również czas na festiwal. No i oczywiście będzie też chwila na górę, a w zasadzie dwie góry w Ghanie w ramach projektu „W drodze na najwyższe szczyty Afryki„.
Najwyższa góra w Ghanie
Przyzwyczaiłem się już do rozwiązywania zagadek i szukania wiarygodnych informacji na temat najwyższych gór afrykańskich państw, które odwiedzam. Tak było w Gabonie, Botswanie i Zambii. Jak się okazuje tak jest również w Ghanie. Na szczęście zagadka wygląda na rozwiązaną.
Kandydatury były, a w zasadzie wciąż są dwie: Afadjato i Aduadu. Większość materiałów wskazuje na Afadjato, jako najwyższą górę w Ghanie mierzącą około 885 metrów. Ale okazuje się, że „najwyższa góra” to pojęcie zupełnie inne niż „najwyższe miejsce”. I w tym tkwi różnica, a dokładniej w tym, czy bierzemy pod uwagę wysokość bezwzględną, czy względną. Ja biorę pod uwagę wysokość bezwzględną. Afadjato to najwyższa góra w Ghanie, licząc jej wysokość względną. Aduadu z kolei jest kwestionowana, chociaż jej wysokość bezwzględna wynosi ponad 900 metrów, bo jej wysokość względna licząc od podnóża jest mniejsza od Afadjato. I w tym tkwi całe zamieszanie. Tak, czy inaczej na wszelki wypadek wejdę na obie góry, które są oddalone od sobie prawdopodobnie o około godzinę marszu.
Z kim wybieram się do Ghany?
Do Ghany nie lecę sam. Po raz trzeci z rzędu wybieram się do Afryki z Łukaszem. Byliśmy w Kamerunie, Zimbabwe i Botswanie. Weszliśmy na kilka gór i zrobiliśmy trochę fajnych zdjęć. Ale przede wszystkim spędziliśmy bardzo fajny czas w podróży. No i tak będzie też w Ghanie.
W wolnej chwili zerknijcie na profil Lukasz Toch- Travel Photography, bo Łukasz robi sporo fajnych zdjęć!