Dlaczego tak lubię Namibię
Kończę przeglądać zdjęcia z wyjazdu i piszę. To już ostatnie notatki i przemyślenia z podróży. To pewnego rodzaju podsumowanie wyjazdu. Wrażenia z podróży do Namibii w skrócie. To był wyjazd niemal idealny. Prawie trzy tygodnie w podróży. Ponad 4600 przejechanych kilometrów. Fantastyczne miejsca. Magiczne krajobrazy. Było super. Naprawdę Namibia jest moim ulubionym afrykańskim krajem. Dlaczego tak lubię Namibię?
Dlatego, że jest piękna. Dlatego, że nie ma tłumów i można być samemu z własnymi myślami. Uwielbiam te gigantyczne, bezludne pustynne przestrzenie, gdzie świetną szutrową drogą jedziemy 50 km/h, a czasem 100 km/h. A po drodze nie ma miast, wiosek, domów, ludzi i samochodów. Nie ma nic poza pięknymi pejzażami. Dlatego, że można nocować na wypasionych kempingach z przygotowaną infrastrukturą albo na tych nieco mniej wypasionych, na pustyni, nad wyschniętą rzeką, w buszu, gdziekolwiek. Bo można usiąść i słuchać ciszy, której nie ma w żadnym innym miejscu. Ciszy absolutnej. Można się wyciszyć i być samemu. Można marzyć i nic w tym nie przeszkadza. Jest fantastycznie.
A gdy zapada noc na niebo wkraczają gwiazdy, Droga Mleczna i rozpoczyna się kolejny spektakl. Można patrzeć w niezakłócone żadnym sztucznym światłem niebo pełne gwiazd. W absolutnej ciszy. Szkoda wtedy czasu na spanie. I z przyjemnością można wstać rano, razem z ptakami, gdy jest jeszcze ciemno i cieszyć się porankiem, pięknym wschodem słońca i ich śpiewem. Namibia jest magiczna. Zachwyca na każdym kroku. To dlatego z przyjemnością wrócę do Namibii za kilka lat.
Marzenie o wspólnej podróży do Afryki
Zbliżam się do Polski. Jeszcze dwie godziny lotu. Już niedługo, po prawie trzech tygodniach zobaczę się z Mateuszem i Agnieszką. Tęskniłem, chociaż podczas takiego wyjazdu często nie ma kiedy tęsknić. Chciałbym zabrać kiedyś Matiego do Afryki i pokazać mu to, czym ja się zachwycam. Chciałbym mu pokazać piękne miejsca, przyrodę i zwierzęta, niebo pełne gwiazd, pustynię, lwy i słonie. Może mu się spodobać. A może to będzie nuda? Sam to stwierdzi. Po prostu chciałbym mu pokazać te miejsca i doczekać się wspólnej podróży.
Na razie wracam do Polski i nie mogę się doczekać spotkania, przytulenia i uścisku. Stęskniłem się, bo to był długi wyjazd. Ale to moje życie. Jestem szczęśliwy, że mam szczęście bywać w tak wyjątkowych miejscach. Naprawdę cieszę się każdą chwilą w podróży, planowaniem, patrzeniem i byciem. Fajnie mam. Naprawdę fajnie. I mam do kogo wracać i za kim tęsknić, nawet jeśli czasem w podróży na tęsknotę brakuje po prostu czasu. Myślami i tak jesteśmy razem.
Zdjęcia i relacja z fotograficznej podróży do Namibii
Zdjęcia z fotograficznej podróży do Namibii z 2022 roku znajdziesz w galerii zdjęć z Namibii. A relację z podróży znajdziesz na blogu w kategorii „Blog z fotograficznej podróży do Namibii„.