Angola daleko od drogi. Myślę o tym, że ludzie żyją w takich miejscach. Daleko. Na uboczu. Po swojemu. Ze swoimi potrzebami. Ze swoimi tradycjami. Najprościej jak się da. Robi się ciszej. Ostatnie kobiety znikają w chatach. Gaśnie ognisko. Panuje całkowita cisza. Przerywają ją czasem ujadające wściekłe psy. Jest księżyc.

Angola daleko od drogi
Angola daleko od drogi. Myślę o tym, że ludzie żyją w takich miejscach. Daleko. Na uboczu. Po swojemu. Ze swoimi potrzebami. Ze swoimi tradycjami. Najprościej jak się da. Robi się ciszej. Ostatnie kobiety znikają w chatach. Gaśnie ognisko. Panuje całkowita cisza. Przerywają ją czasem ujadające wściekłe psy. Jest księżyc.