Wrażenia z podróży do Angoli

Wrażenia z podróży do Angoli

Wrażenia z podróży do Angoli. Spotkania z ludźmi. Mwila, Ndengelengo, Dimba, Mucubal, Himba i Handa. Trudno
uwierzyć, w jak innej rzeczywistości żyją ludzie. To są inne światy. Ludzie żyją prosto, daleko, ze sobą. Tylko to, co ważne. Tu i teraz. Z dnia na dzień. Naturalnie. Trzymając się tradycji. Jakby na końcu Afryki. Krajobrazy i przyroda AngolI: pustynia, las deszczowy, góry, ocean, wodospady, wąwozy. Palmy, baobaby, busz, welwiczje. Ogromna różnorodność. Wodospady Calandula i
wyżynne Pedras Negras de Pungo Andongo. Miradouoro a da Lua, Serra da Leba, Tundavala Gap i Lagoa dos Arcos. I najbardziej spektakularne: Red Rocks Canyon.

Wrażenia z podróży do Gambii i Senegalu

Wrażenia z podróży do Gambii i Senegalu

Barwne rybackie wioski, zapuszczone zakamarki, brzydkie miasta i zdezelowane samochody. Bieda, prostota i uśmiech. Mnóstwo pozdrowień i przywitań. Piękna przyroda: kolorowe ptaki, szympansy, gerezy, żaby i owady.  Ogromna rzeka Gambia, baobaby, Ocean Atlantycki, Park Narodowy Niokolo-Koba i wodospad Dindefelo. Rzeka, kanały, rozlewiska, trawy i busz. Mnóstwo emocji i ciekawych przeżyć.

Podróż z Gambii do Senegalu

Podróż z Gambii do Senegalu

Musimy jakoś dostać się dziś do Senegalu, bo musimy zdążyć na wieczorny samolot. To nie do końca prawda, ale Pan wydaje się być przejęty. Dzwoni do kierowcy autobusu, który właśnie odjechał i pyta, czy ma wolne miejsca. Są. Zamawia nam taksówkę. Mówi kierowcy dokąd ma jechać i zaczynamy gonić uciekający gambijski autobus taksówką. Doganiamy go w Bandżul.

Na targu rybnym w Gambii

Na targu rybnym w Gambii

jedziemy do wioski rybackiej Tanji. To będzie wyzwanie fotograficzne. Bać się czy nie? Robić zdjęcia? Spróbujemy. To podobno największa rybacka wioska w Gambii. Cuchnie okropnie. Dookoła resztki rozkładających się ryb. Sprzedawcy, rybacy i kupujący. Mnóstwo ludzi spogląda na nas i na aparaty niezbyt przychylnym okiem. Chociaż jest kilka wyjątków. Niektórzy Gambijczycy z chęcią pozują do zdjęcia. Ryby smażone, pieczone, suszone i grillowane. Mnóstwo gatunków. Patrząc na to, w jakich warunkach trzymane są ryby, mam wątpliwości, czy jeść ryby w Gambii.